Archiwum Polityki

Polityka 20 lat temu

W nr. 9 z 4 marca drukujemy raport „Oficyny bez adresu”, o drugoobiegowych „nielegalnych” wydawnictwach. Prof. Andrzej Grzegorczyk z IFiS PAN pisze o praktyce „tzw. konsultacji społecznych (...). Pozory dyskusji służyły do budowy kłamstwa, które było narzędziem przemocy”. Katolicki publicysta Andrzej Micewski postuluje powołanie partii chrześcijańsko-demokratycznej. Dlaczego w „Polityce”: „Piszę tam, gdzie mnie chętnie widzą i dają duży margines swobodnej wypowiedzi”.

• „Nie można budować innego jutra, odzyskać elementarnego zaufania ludzi bez uporządkowania przeszłości, oczyszczenia życia publicznego z jej trujących jadów. To, że rehabilitacja sądowa ofiar polskiego stalinizmu nie została po Październiku 1956 r. doprowadzona do końca, jest prawdą, której nikt nie waży się już dziś kwestionować” – pisał Stanisław Podemski, komentator prawny „Polityki”, zasiadający też przy podstoliku prawnym Okrągłego Stołu.

• Po likwidacji asygnat (talonów) na samochody rząd zdecydował, by w 1989 r. 10 tys. samochodów sprzedać na otwartych przetargach dla osób fizycznych i 8,7 tys. na zamkniętych dla górników. Relacja z Polmozbytu, z pierwszego takiego przetargu: „Ceną wywoławczą na przetargu będzie cena detaliczna samochodu, ewentualnie pomniejszona o wartość uszkodzonych elementów (...). Pierwsze pod młotek poszły uszkodzone maluchy. Pierwszy z listy (bez gwarancji) z ceną wywoławczą 1,082 mln wyprodukowany w 1988 r. sprzedano za 4,150 mln złotych. (...). Producent dostaje tyle, ile wynosi cena detaliczna, a z tego co się osiągnie ponad nią, 30 proc. pozostaje w Polmozbycie, a 70 proc. zabiera fiskus”.

• Z felietonu Passenta: „dzwoniły tzw.

Polityka 10.2009 (2695) z dnia 07.03.2009; s. 98
Reklama