Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów złożył pozew do sądu antymonopolowego przeciwko Pekao SA za to, że bank każe płacić swoim klientom za rozpatrzenie ich reklamacji, jeśli okazują się one bezzasadne. Opłata ta nie może być mniejsza jak 50 zł, może być natomiast wyższa, jeśli koszty rozpatrzenia skargi są większe. UOKiK uznał, że praktyka taka jest niezgodna z prawem, klienci zaś – jeśli podejrzewają, że stan ich konta nie jest właściwy – powinni móc rozwiać swoje wątpliwości bez ponoszenia kosztów. Podobne stanowisko wyraziła komisja nadzoru bankowego, bank jednak zamierza bronić swoich racji. Taki pozew nie jest dobrą reklamą, może się więc okazać, że część klientów po prostu dojdzie do wniosku, że lepiej przenieść swoje konto do konkurencji.
Polityka
28.2001
(2306) z dnia 14.07.2001;
Gospodarka;
s. 58
Reklama