Archiwum Polityki

Opinie

Andrzej Olechowski
lider Platformy Obywatelskiej:

„– Kto może być naszym europejskim sojusznikiem w polityce zagranicznej?
– Mamy trzy możliwości do wyboru, choć na razie nie sięgnęliśmy po żadną z nich. Po pierwsze jest obiecujący, ale nie do końca wykorzystany, Trójkąt Weimarski. Możemy też razem z Hiszpanią stać się łącznikiem między krajami dużymi a małymi. Jako dwa kraje średnie, przyłączając się do krajów dużych lub małych, będziemy decydować, które z nich mają w danym momencie przewagę w Unii Europejskiej. I wreszcie rzecz pewnie najtrudniejsza – możemy bardziej zdecydowanie szukać wspólnoty interesów z krajami bałtyckimi. One tworzą bardzo obiecujący region. Trzeba jednak pamiętać, że kiedy mówimy o sojusznikach, to musimy zawsze pytać: do czego?
Do realizacji naszych celów narodowych.
– Cele narodowe mogą być różne. W moim przekonaniu, najważniejszym jest umocnienie niepodległości. Wbrew temu, co Polakom się często wydaje, nie można powiedzieć, że wojny już nie będzie”.
(W rozmowie z Anną Raczyńską, „Express Bydgoski”, 29 VI)

 

Prof. Jadwiga Staniszkis
socjolog:


„– A zapowiadana już przez panią możliwość koalicji SLD-Platforma Obywatelska?
– To z pewnością ciche marzenie liberalnego skrzydła SLD. Taka koalicja z powodzeniem istnieje już w Warszawie, a po moim wywiadzie dla »Rzeczpospolitej« ukazało się sporo publikacji w prasie lokalnej świadczących o tym, że na ich terenie taka koalicja byłaby możliwa. Koalicja traktowana na poziomie miasta czy powiatu jako coś zupełnie normalnego. W SLD opcja »platformowa« byłaby sygnałem dla bazy tej partii, aby nie tworzyć – także z myślą o przyszłych wyborach samorządowych – maszyny partyjnej z ludzi pokroju Siwaka.

Polityka 28.2001 (2306) z dnia 14.07.2001; Opinie; s. 88
Reklama