Zamek Górka leży u stóp Ślęży, nazywanej śląskim Olimpem. A wokół: śląska Piza, śląskie Klondike, śląski Gibraltar, śląskie Davos. Sam zamek jest nie tylko zlepkiem stylów architektonicznych, od romańskiego po mauretański, ale także zlepkiem sfer: sacrum i profanum. Przez ponad wiek pełnił jednocześnie funkcję rezydencji i kościoła.
Sala rycerska zamku w Górce, w której odbywają się imprezy i wesela, od XII w. była kościołem. W jej murach da się jeszcze odczytać fragmenty romańskie i gotyckie. Restauracja to dawna domowa kaplica protestancka właścicieli. Nad recepcją wisi Meluzyna, piękny XVIII-wieczny barometr. Przetrwała wojnę i przejście Armii Czerwonej. W ogóle Górka miała trochę szczęścia. Udało jej się uniknąć losu większości dolnośląskich rezydencji, które rozszabrowano do gołych ścian.
Polityka
31.2006
(2565) z dnia 05.08.2006;
Półprzewodnik Polityki;
s. 95