Meksykańska Partia Instytucjonalno-Rewolucyjna (PRI) była fenomenem w świecie. Nazywano ją najskuteczniejszą maszyną do zdobywania głosów albo doskonałą dyktaturą, bo przez 70 lat rządziła krajem. Sama nazwa zdradza przyjętą metodę: rewolucja – młodzieńcza i spontaniczna – została przekształcona w instytucję, a partia, rząd i państwo były jednym organizmem. Kolejni prezydenci z PRI po prostu wskazywali swoich następców. Dopiero obecny prezydent Ernesto Zedillo zaczął wprowadzać w 1997 r.
Polityka
28.2000
(2253) z dnia 08.07.2000;
Komentarze;
s. 13