Zainteresowanie konkursem „Spolszcz to sam” przeszło nasze oczekiwania. Czytelnicy nie tylko komentują nasz konkurs, ale również zadają pytania dotyczące poprawności – będziemy się starali systematycznie na nie odpowiadać. Przypominamy dziś najciekawsze propozycje zgłoszone przez czytelników w pierwszym odcinku konkursu (komentarz jurora i listę nagrodzonych zamieściliśmy w POLITYCE 27). Przedstawiamy wyniki drugiego odcinka oraz komentarz eksperta dr. Mirosława Bańki, kierownika Redakcji Słowników Języka Polskiego PWN. Drukujemy też fragmenty listów od czytelników. W zabawie można także uczestniczyć na naszych stronach internetowych.
Przyjrzyjmy się po kolei wyrazom, które redakcja „Polityki” chciała spolszczyć.
Cool
. „Są dziesiątki słów wyrażających uznanie i aprobatę!” — zauważa jeden z czytelników i ma całkowitą rację. Ponieważ cool jest słowem potocznym, jego polskie odpowiedniki też być powinny takie. „Nowy słownik slangu i potocznej angielszczyzny” Macieja Widawskiego podaje m.in.: szałowy, zajebisty, kapitalny, odlotowy, odjazdowy, fajny, fajowy, git, super, ekstra, fest, w dechę, wdechowy, wystrzałowy, bombowy, byczy, morowy, obłędny, bezbłędny, klasa, jak ta lala, cacy, taki że mucha nie siada.
Polityka
28.2000
(2253) z dnia 08.07.2000;
Kultura;
s. 50