Oświadczam, że kontrola NIK była przeprowadzona tendencyjnie, aby skompromitować mnie i Polską Fundację Europejskiej Szkoły Onkologii (PFESO). Do dnia dzisiejszego nie udostępniono mi protokołu ani zaleceń pokontrolnych NIK. (...) Rada Naukowa Centrum Onkologii 28 X 1998 r. tak oceniła moje działania: „(...) Przekroczenie dyscypliny budżetowej wynikało głównie ze zbyt niskiej dotacji MZiOS przy absolutnej konieczności utrzymania i rozwoju działalności leczniczej. Rada wyraża przekonanie, że prof. Kułakowski wykonał to zadanie zgodnie z potrzebami społecznymi... Statutowe działania instytutu w zakresie działalności naukowej i leczniczej wykonywane były i są na bardzo wysokim poziomie”.
Sam miałem poczucie satysfakcji, że mimo różnych niedociągnięć i nieprawidłowości stworzyliśmy dobrze służący chorym na nowotwory i nauce polskiej szpital. W 1998 r., kiedy zostałem odwołany z funkcji dyrektora Centrum, przyjęto ponad 124 tys. pacjentów w ambulatorium, a ponad 15 tys. leczonych było w klinikach. W dwa lata po moim odejściu ani p. dyrektor Bożena Mucha, ani prof. Marek Nowacki działając w warunkach źle przygotowanej reformy ochrony zdrowia niczego nie osiągnęli, a zadłużenie i dezintegracja Centrum postępuje.
Prof. zw. dr hab. med. Andrzej Kułakowski, wiceprezes PFESO
Rada Naukowa Centrum Onkologii została całkowicie bezpodstawnie pomówiona o akceptowanie transferu publicznych pieniędzy do prywatnej fundacji. (...)
Kompetencje Rady określa ustawa o jednostkach badawczo-rozwojowych. Rada nie uczestniczy w bezpośrednim zarządzaniu Centrum, nie posiada uprawnień kontrolnych, a dyrektor Centrum z reguły – bo nie ma takiego obowiązku – nie konsultuje z Radą swoich decyzji finansowych.