Przed nami aż do piątku pogoda w kratkę. Przelotne deszcze i lokalne burze występować będą zwłaszcza na północy i wschodzie kraju. Cały czas umiarkowanie ciepło. W ciągu dnia na Wybrzeżu i Mazurach 17–21 stopni, na Pogórzu 22–26 stopni. W sobotę i niedzielę nad Polską rozbuduje się klin wysokiego ciśnienia. Wiatr skręci na południowy i znad Morza Śródziemnego napłynie do nas zwrotnikowa masa powietrza. Zrobi się upalnie, parno i burzowo. Na Wybrzeżu temperatura dojdzie do 25 stopni, a na Pogórzu nawet do 30 stopni. Woda w Bałtyku nadal dość chłodna; nad otwartym morzem 15 stopni, w Zatoce Gdańskiej 16 stopni, a w Zatoce Pomorskiej 18 stopni. W rzekach i jeziorach utrzyma się w przedziale 18–20 stopni. Upały i duża wilgotność powietrza sprawią, że pod koniec tygodnia pogorszą się warunki biometeorologiczne w całym kraju. Szczególnie uciążliwe będą dla dzieci i osób starszych. Kierowcy mogą odczuwać senność i znużenie.