[dla każdego]
Trudno zliczyć wszystkie role, w których występował Marian Hemar. Pisał wiersze i satyry, tłumaczył literaturę, reżyserował spektakle, a nawet komponował piosenki. Przede wszystkim jednak pisał do nich teksty w tempie zawrotnym: ułożył ponad dwa tysiące utworów, wśród których znalazły się takie szlagiery, jak „Wspomnij mnie” albo „Kiedy znów zakwitną białe bzy”. Powojenne, pisane na emigracji paszkwile na zbolszewizowaną Polskę sprawiły, że o tej popularnej w międzywojniu postaci mówiło się półgębkiem.
Polityka
25.2001
(2303) z dnia 23.06.2001;
Kultura;
s. 44