Tym razem zapraszamy miłośników dobrej kuchni do dwóch nowych stołecznych restauracji, których nazwy będziemy musieli tłumaczyć. Dyspensa – mieszcząca się w pobliżu siedziby dawnego PAX-u – oznacza wybaczenie, zwolnienie z zachowania postu. I jest to niewątpliwie dobra nazwa dla lokalu, w którym każdy gość musi zgrzeszyć łakomstwem bądź nawet obżarstwem. Druga restauracja nazywa się Lokanta – tak w Turcji określa się przydrożne karczmy.
Piotr Adamczewski, Andrzej Garlicki
23.06.2001