Kto naprawdę rządzi na Świątynnym Wzgórzu i w całej wschodniej Jerozolimie? Odpowiedź na to pytanie potwierdza tezę, że – jak we wszystkich sporach bliskowschodnich – nie chodzi o to, o co chodzi, lecz o to, co się za tym kryje.
Świątynne Wzgórze w naszych rękach! – w podnieceniu meldował do słuchawki telefonu polowego pułkownik Mota Gur, dowódca 55 batalionu skoczków spadochronowych, którzy 8 czerwca 1967 r., trzeciego dnia wojny sześciodniowej, zatknęli flagę izraelską pośrodku wzniesienia wyłożonego kamiennymi plastrami. Pośrodku placu złociła się kopuła meczetu Omara, gdzie według Koranu nastąpiło wniebowstąpienie Mahometa, nieco dalej stał szary masyw meczetu Al-Aksa, trzecie – po Mekce i Medynie – najświętsze sanktuarium muzułmanów.
Polityka
10.2007
(2595) z dnia 10.03.2007;
Świat;
s. 46