W Ameryce wyrażane są obawy, czy syryjska rewolucja nie przyczyni się do zwiększenia chaosu na Bliskim Wschodzie i czy rząd, który ostatecznie obejmie tam władzę, nie okaże się dla USA i dla Izraela zagrożeniem jak jego poprzednik.
Rosjanie liczą się z tym, że będą musieli pożegnać się z Syrią. Łagodzą więc przekaz, przykrywając prestiżową i militarną porażkę dwoma hasłami: „winien jest Asad” i „Syria nie jest nam potrzebna”. A jak jest naprawdę?
Baszar Asad dosłownie i w przenośni zniknął z horyzontu. Jego miejsce zajęli rebelianci, którzy ledwie kilkanaście dni temu rozpoczęli swój marsz i zajęli Damaszek. Nie wiadomo, jak dżihadyści, niegdyś powiązani z Al-Kaidą i ISIS, wyobrażają sobie nowe porządki. Wiadomo, że zmieni się cały Bliski Wschód.
Premier Izraela przerywa wojnę z Hezbollahem i osiąga strategiczny sukces, izolując Hamas. Wojna w Strefie Gazy będzie trwać zapewne do czasu objęcia urzędu prezydenta przez Donalda Trumpa.
Bez wątpienia zmiana w Białym Domu wpłynie na sytuację na Bliskim Wschodzie. Pytanie brzmi, jak bardzo „drugi Trump” będzie przypominał „pierwszego”.
Izrael błędnie uznał, że utrzymywanie przy władzy Sinwara i pozwalanie na zagraniczne transfery ogromnych sum dla Hamasu osłabi konkurującą z nim Autonomię Palestyńską i utrzyma względny spokój w Gazie. W tym czasie Hamas szykował swój morderczy plan, który umknął izraelskim służbom.
Izrael przeprowadził precyzyjny, ale ograniczony atak na cele militarne w Iranie. Wygląda na to, że wyrównał rachunki i kupił czas nam wszystkim. Jak zachowa się Iran? Czy uda się uniknąć wielkiej wojny?
Zarzucając „nowy antysemityzm” instytucjom międzynarodowym, rząd Izraela chce je zastraszyć, natomiast przyklejając tę łatę Izraelczykom czy w ogóle Żydom, wyklucza się ich ze społeczności. Człowiek natychmiast staje się wrogiem – uważa dr Yael Berda, socjolożka i antropolożka z uniwersytetu w Tel Awiwie.
Izraelska armia opublikowała nagranie z ostatnich chwil życia Jahji Sinwara. Wiele wskazuje, że szef Hamasu zginął przypadkiem, a nie w starannie zaplanowanej operacji służb specjalnych.
Izrael potwierdził, że w zamachu w Strefie Gazy zginął jeden z dwóch architektów ataku 7 października. Co to może oznaczać dla dalszych losów tego konfliktu?