Do wielogodzinnych brutalnych starć doszło w Oldham, peryferyjnej dzielnicy Manchesteru. Sprowokowała je bójka kibiców piłkarskich z grupą młodych Azjatów pochodzących głównie z Bangladeszu i Pakistanu. Spłonął budynek pubu i kilkanaście samochodów. Sytuację opanowały dopiero ściągnięte posiłki uzbrojonych policjantów. Napięcia na tle rasowym narastały w Oldham od wielu tygodni: obie społeczności oskarżały policję o bagatelizowanie serii pobić i napadów oraz brak skutecznej ochrony.
Polityka
22.2001
(2300) z dnia 02.06.2001;
Tydzień na świecie;
s. 14