W gwałtownych starciach etnicznych w Kalimatanie – w indonezyjskiej części wyspy Borneo – zginęło około tysiąca osób. Wojownicy z plemienia Dajaków, uzbrojeni w maczety i dzidy, napadali na osadników przybyłych z innych regionów Indonezji i palili ich zabudowania. Dajakowie twierdzą, że przybysze nie szanują ich obyczajów. 25 tys. osób zdecydowało się na ucieczkę na inne wyspy. Policja i wojsko wstrzymywały się z interwencją.
Bliski Wschód.
Amerykański sekretarz stanu Colin Powell odwiedzający Izrael i Autonomię Palestyńską wezwał Ariela Szarona i Jasera Arafata, aby „wyszli z zamkniętego kręgu przemocy i wykazali gotowość do ustępstw”. Powell zapowiedział, że prezydent Bush chce odegrać ważną rolę w bliskowschodnim procesie pokojowym.
Irak.
Amerykańskie i brytyjskie samoloty dokonały kolejnych nalotów na obiekty wojskowe. Według Pentagonu był to odwet za ostrzelanie sojuszniczych samolotów kontrolujących strefę zakazu lotów. Minister zdrowia Umid Mubarak poinformował o wstrzymaniu importu leków i sprzętu medycznego z Polski i Kanady, bowiem jego zdaniem oba te państwa poparły amerykańsko-brytyjską napaść na Irak. Komentarz s. 13.
Mołdawia.
Według wstępnych wyników w wyborach zwyciężyli komuniści zdobywając co najmniej 60 mandatów w 101-osobo-wym parlamencie. Przewodniczący partii Władimir Woronin oświadczył, że Mołdawia chce przyłączyć się do Związku Białorusi i Rosji, a jednocześnie będzie dążyła do członkostwa w Unii Europejskiej. Woronin opowiada się za reformami rynkowymi, ale „w wolniejszym tempie”.
Korea Północna.
Phenian zagroził wznowieniem programu nuklearnego i prób z rakietami dalekiego zasięgu w odpowiedzi na „bandyckie postępowanie USA” – jak nazwano prace nad systemem obrony przeciwrakietowej (NMD).