Stambuł jest mostem między Wschodem i Zachodem, Azją i Europą” – mówi muzyk z miejscowego zespołu Baba Zula w jednej z pierwszych scen tureckiego filmu Fatiha Akina „Życie jest muzyką”, a kamera panoramuje most nad Bosforem. Geograficzna oczywistość, o której uczą się dzieci w szkole podstawowej, wypełnia się treścią, w miarę jak poznajemy miejsce akcji, ową paradoksalną aglomerację, zarazem centralną i peryferyjną, nowoczesną i tradycyjną, poddaną najróżniejszym wpływom cywilizacyjnym.
Polityka
39.2006
(2573) z dnia 30.09.2006;
Kultura;
s. 64