Jeszcze dwa tygodnie temu Tomasz Dudziński z PiS, zapytany przez „Politykę” o szanse na aktualizację programu partii z 2005 r., nie potrafił udzielić jednoznacznej odpowiedzi. Ostatecznie PiS opublikował nowy dokument programowy 8 października – jako jedna z ostatnich formacji politycznych (nowego programu nie ma tylko Samoobrona). Nosi on podtytuł „Dbamy o Polskę. Dbamy o Polaków”. W porównaniu z dokumentem z 2005 r. nie imponuje. Tym razem pomysły PiS zajęły zaledwie 35 stron (poprzednio aż 144!), na dodatek gęsto wypełnionych grafiką – zdjęciami, cytatami i ramkami, dublującymi treść tekstu. Trudno wyłowić nowatorskie myśli, ponieważ najwięcej miejsca PiS poświęcił powtarzaniu swoich koronnych argumentów o spadającej przestępczości i bezrobociu, reformie finansów publicznych, jednym okienku w urzędzie czy zmianie konstytucji z 1997 r., opartej na – jak czytamy w dokumencie – „błędnej aksjologii”. Wśród nielicznych nowości znalazły się hasła o utworzeniu urzędu ds. informatyzacji administracji, wprowadzeniu ułatwień w zakładaniu przedszkoli, dbaniu o większe prawa dla polskiej mniejszości w Niemczech, a także o zagwarantowaniu Polsce obecności w Radzie Bezpieczeństwa ONZ (!). Największe zaufanie w programie PiS budzi urocza dziewczynka, ubrana w koszulkę „Wygramy! PiS”, eksponowana na wszystkich stronach dokumentu. Soł.