Przygoda w Warszawie
Jesienią 1950 r. w Warszawie odbywał się zjazd jednej z satelickich organizacji sowieckich, Międzynarodowej Federacji Związków Zawodowych Pracowników Transportu, na który z Węgier zaproszony został Sándor Gáspár. W późniejszych latach pełnił on m.in. funkcję członka Biura Politycznego Węgierskiej Socjalistycznej Partii Robotniczej (1962–88) oraz przewodniczącego działającej pod nadzorem Kremla Światowej Federacji Związków Zawodowych (1978–88). W omawianym okresie Gáspár był (tylko) sekretarzem generalnym Węgierskiego Związku Zawodowego Pracowników Transportu i w tym charakterze miał wygłosić przemówienie na warszawskim zjeździe. Po przyjeździe do polskiej stolicy szybko wdał się w konflikt z korespondentem Węgierskiej Agencji Prasowej MTI w Warszawie Miklósem Varjasem, który przygotował na ten temat notatkę dla Béli Szántó, ambasadora Węgier w Polsce.
Szántó przekazał notatkę Varjasa z własnymi uzupełnieniami do odpowiedniego departamentu MSZ w Budapeszcie, a później trafiła ona także do członków Biura Politycznego węgierskiej partii komunistycznej. Wiernie opisane w poniższych dwóch dokumentach wydarzenia w sumie nie spowodowały żadnych konsekwencji. Ani w stosunku do Gáspára, którego przemówienie faktycznie „nie było na oczekiwanym poziomie”, ani – co jest o wiele ważniejsze – w stosunku do tłumaczki Barbary Czerwińskiej, która pokazała, że nawet w okresie stalinowskim byli ludzie odważni, z charakterem. Pani Barbara do dzisiaj cieszy się dobrym zdrowiem i bardzo kocha Węgrów.
•
Dla Tow. Ambasadora Nadzw.
Béli Szántó
NOTATKA
w dniu 2 października 1950 r.