Redaktorzy Podlaskiego Instytutu Wydawniczego wpadli ostatnio na pomysł, jak ożywić zainteresowanie polską literaturą współczesną. Sięgnęli po broń nietypową. Na okładkach książek drukują hasło „Zorganizowana Przestępczość Literacka”. Z problemem promocji naszej prozy wydawcy biedzą się już od dziesięciu lat, ale nikt, jak dotąd, nie zaproponował tak oryginalnego rozwiązania.
Redaktorzy z Podlasia piszą, że stawiają sobie zadanie przywrócenia współczesnej literaturze właściwych proporcji.
Polityka
7.2001
(2285) z dnia 17.02.2001;
Kultura;
s. 42