Po 22 latach Izrael wycofał swoje wojska z południowego Libanu. 120-kilometrowa granica izraelsko-libańska, wzmocniona zasiekami i drutem pod napięciem, będzie patrolowana dodatkowo przez siły pokojowe ONZ. Na granicy panuje niepokój: po stronie libańskiej doszło do antyizraelskich demonstracji. O swoje bezpieczeństwo obawiają się zamieszkujący południe Libanu chrześcijanie. Stają się oni ofiarami islamskiego Hezbollahu. (na fot. ofiara zamieszek).
Bułgaria.
Na południu kraju w okolicach gminy Czarnooczene pojawiła się szarańcza marokańska, zagrażająca najbardziej urodzajnym terenom rolnym. Tak intensywnego ataku szarańczy jeszcze w Bułgarii nie notowano. Do zwalczania plagi użyto helikopterów, ale z powodu braku środków loty musiały zostać zawieszone.
Sierra Leone.
Przywódcy zachodniej Afryki zebrani w Nigerii postanowili utworzyć wspólne wojska interwencyjne, których zadaniem będzie okiełznanie wojny domowej w Sierra Leone, gdzie islamscy rebelianci pod wodzą Fodaya Sankoha złamali plan pokojowy. 16 państw afrykańskich ma wysłać do Freetown 3 tys. żołnierzy.
RPA.
Polskie małżeństwo przebywające tu w podróży poślubnej zostało zaatakowane przez handlarzy pamiątek w rezerwacie przyrody koło zapory Sterkonfontein. Mężczyzna został zastrzelony, a jego żona, pobita i zgwałcona, trafiła do szpitala w Pretorii.
Kirgistan.
Parlament uznał rosyjski za drugi język oficjalny, obowiązujący na równi z kirgiskim. Posłowie motywowali swoją decyzję chęcią zatrzymania w Kirgistanie ludności rosyjskojęzycznej i pozyskania inwestorów z Rosji.
Jugosławia.
Studenci Uniwersytetu Belgradzkiego manifestowali w Belgradzie domagając się autonomii uczelni i swobody wypowiedzi.