Archiwum Polityki

Opinie

Prof. Leszek Kubicki
b. minister sprawiedliwości:

„– Muszę powiedzieć z najgłębszą przykrością, że jestem wstrząśnięty, gdy widzę, że wymiar sprawiedliwości i sędziowie nie tylko nie są bronieni, a wręcz są atakowani przez ludzi, którzy powinni w pełni zdawać sobie sprawę ze skutków takiego działania. Świat polityki często cynicznie »gra« problemami wymiaru sprawiedliwości dla osiągania partykularnych, partyjnych interesów. Wśród polityków zapanowała moda na niewybredne pokrzykiwanie pod adresem sądów i sędziów, zarzucając im liberalizm, lenistwo, nieporadność. Ta demagogia sprzyjać ma zdobywaniu opinii publicznej przez akceptowanie panujących w niej stereotypów”.
(W rozmowie z Andrzejem Wolinem, „Prawo i Życie”, maj 2000)

 

Gen. Mieczysław Kluk
komendant wojewódzki policji w Katowicach:


„– Muszę panu powiedzieć, że jeszcze kilka dni temu byłem członkiem Związku Zawodowego Policjantów. Teraz już nim nie jestem, mimo że mogę zaliczyć się do jego współtwórców. Nie mogłem bowiem już dłużej patrzeć, jak związek popada w agonię. (...) W Zarządzie Wojewódzkim związków w Katowicach jest sześciu funkcjonariuszy, czyli cały mały komisariat. Przez trzy kadencje tak daleko odeszli oni jednak od bieżącej działalności policji, że teraz już nie są dla mnie partnerami do dyskusji, bo nie wiedzą, na czym obecnie polega nasza praca. Nie utrzymują się też z żadnych składek, ale z naszego budżetu, czyli z podatków przeciętnego Kowalskiego! Same płace sześcioosobowego zarządu wojewódzkiego związków, do którego należy ponoć cztery tysiące policjantów, kosztują budżet komendanta wojewódzkiego 16 tysięcy 884 złote miesięcznie.

Polityka 23.2000 (2248) z dnia 03.06.2000; Opinie; s. 104
Reklama