Dzięki ustawie o wolnym dostępie do informacji głosy na Florydzie – pomimo decyzji Sądu Najwyższego – w końcu zostaną policzone, a wtedy możemy się dowiedzieć, że popełniono omyłkę. Podobnie zdarzyło się ostatnio w 1876 r., kiedy Rutherford Hayes ogłoszony został prezydentem przez komisję Kongresu zdominowaną przez członków swojej partii. Otrzymał potem przydomek His Fraudulency (Jego Oszukańczość) i skończył rządy na jednej kadencji.
Powiada się, że jeśli Bush nie chce podzielić jego losu, musi maksymalnie rozszerzyć bazę swoich rządów, zaprosić do gabinetu demokratów i zrezygnować z najbardziej kontrowersyjnych propozycji, jak faworyzująca bogaczy obniżka podatków.