Maj, 1945 r.
Radość i smutek, szczęście i rozpacz towarzyszyły dniom majowym sprzed pięćdziesięciu pięciu lat. Świętowano zwycięstwo, ale jakimi ofiarami opłacone! Skończyła się w Europie najkrwawsza z wojen, ale nie skończyły się cierpienia, bo ludzie nie mogli się doliczyć zamordowanych, zabitych i zaginionych najbliższych, bardzo często całych rodzin. Z nadzieją witali pokój i zniszczenie faszyzmu niemieckiego, ale samych Niemców dręczył niepokój o codzienny byt w ich podzielonym i okupowanym przez zwycięskie mocarstwa kraju.
Polityka
20.2000
(2245) z dnia 13.05.2000;
Historia;
s. 74