Z zainteresowaniem przeczytałem artykuł Edwina Bendyka na temat energii [„Inżynierze, ratunku!”, POLITYKA 39]. Wszystko, co napisał, jest prawdą, ale to za mało. Rozwój urządzeń i technologii oszczędzających (a także wytwarzających, magazynujących i przesyłających) energię jest ważny, ale sama nauka nie rozwiąże problemu. Przy czym jest to problem zarówno w skali makro, jak i mikro. Chodzi o energię dla zakładów przemysłowych i dla gospodarstw domowych.
Polityka
41.2006
(2575) z dnia 14.10.2006;
Listy;
s. 104