Dwa lata będzie musiał spędzić w więzieniu Krystian W., samozwańczy komendant Związku Legionistów Polskich. Sąd zarzucił komendantowi kradzież. Komendant zarzucił sądowi kłamstwo. Zarzucił je także sferom rządzącym, władzom Krakowa, konkurencyjnym organizacjom piłsudczykowskim oraz zakonnikom z Jasnej Góry. Swoich wrogów podejrzewa o prowokację, matactwo i sprzyjanie agentom, którzy go prześladują. Jego, legionistę, rocznik 1940.
Krystian W. zawsze walczył. Najpierw w latach 70. o naturę – jako działacz Klubu Ekologicznego i PTTK, potem o dobro krakowian – jako radny dzielnicowy i miejski. Wreszcie postanowił walczyć o wolność. Z Miejskiej Rady Narodowej trafił więc wprost do Towarzystwa Miłośników Historii i Zabytków Krakowa, przy którym w 1980 r. powstał Obywatelski Komitet Opieki nad Kopcem Józefa Piłsudskiego.
W jak wojownik
Krystian W.
Polityka
18.2000
(2243) z dnia 29.04.2000;
Społeczeństwo;
s. 92