Wydany przez Znak album Joanny Helander („Gdyby ta Polka była w Szwecji”, Kraków 1999) składa się w głównej mierze ze zdjęć przenajrozmaitszych pisarzy; jest tu też zdjęcie Kornela Filipowicza. Kornel na tej fotografii jak zwykle siedzi za biurkiem, jak zwykle jest w krawacie, jak zwykle pije kawę z maleńkiej filiżanki. Kawa, którą pije, to jest niewątpliwie rozpuszczalna Nesca, Kornel zawsze i sam się konesersko raczył, i częstował swoich gości rozpuszczalną i za starej Polski ciężką do zdobycia Neską.
Polityka
18.2000
(2243) z dnia 29.04.2000;
Pilch;
s. 98