Zdecydowaną większością głosów deputowani do Rady Europy uruchomili procedurę zawieszenia Rosji w prawach członkowskich w związku z tragedią czeczeńską. Zawieszenie byłoby dotkliwym ciosem w prestiż Rosji, która do Rady Europy należy zaledwie od 1996 r. i stara się budować swój wizerunek jako kraju demokratycznego. Nic dziwnego, że po głosowaniu w Radzie delegacji Rosji puściły nerwy i doszło nawet do rękoczynów między jej członkiem a zaproszonym na debatę przedstawicielem Czeczenii.
Polityka
16.2000
(2241) z dnia 15.04.2000;
Komentarze;
s. 13