Po naszym Raporcie o powiatowych elitach (POLITYKA 49) rozdzwoniły się telefony, a przez Internet zaczęły napływać informacje, że opisane przypadki istnienia tak zwanych układów, które wykorzystują dla prywatnych interesów instrumenty i urzędy władzy, są wręcz regułą. Po publikacji „Rzeczpospolitej” rozpoczęto śledztwo w sprawie korupcji w śląskim urzędzie, wojewoda Kempski oddał się do dyspozycji premiera, wcześniej zwolniwszy z pracy kilku dyrektorów, swoich kolegów, którzy – jak wszystko na to wskazuje – utworzyli „układ”.
Polityka
50.2000
(2275) z dnia 09.12.2000;
Komentarze;
s. 15