Archiwum Polityki

UOP wam wszystko wybaczy

Kilka dni po przymusowym wyjeździe z Warszawy dziewięciu rosyjskich dyplomatów, którym Polska zarzuciła szpiegostwo, koordynator służb specjalnych zaproponował warunkowe darowanie najcięższych zbrodni przeciwko państwu. W pilnym trybie, w czasie politycznych ferii – Rada Ministrów przyjęła projekt abolicji autorstwa UOP. Zawiera 7 artykułów i co najmniej tyle samo błędów legislacyjnych lub niedomówień.

„Przebacza się i puszcza w niepamięć popełnione do dnia wejścia ustawy w życie, przestępstwa określone w art. 127–130 i 132 kodeksu karnego (przeciwko Rzeczypospolitej Polskiej) oraz pozostające z nimi w zbiegu kumulatywnym przestępstwa określone w art. 265 i 266 par. 2 kk (ujawnienie tajemnicy państwowej i służbowej)” – czytamy na wstępie. Wymienione zbrodnie to tzw. zdrada główna (której celem jest pozbawienie Polski niepodległości, oderwanie części obszaru lub zmiana ustroju przemocą), zamach stanu, zdrada dyplomatyczna, szpiegostwo i tzw. dezinformacja wywiadowcza (gdy agent wywiadu fabrykuje informacje i działa na szkodę własnego kraju).

Formuła „przebacza się i puszcza w niepamięć” jest myląca. Wstęp sugeruje, że abolicja obejmie też osoby już skazane bądź oskar-żone, a ich przestępstwa ulegną zatarciu w rejestrach (tzw. abolicja pełna). Nic z tych rzeczy: „ustawy nie stosuje się do skazanego, podejrzanego lub oskarżonego” – czytamy dalej. Aby skorzystać z dobrodziejstwa abolicji, trzeba łącznie spełnić trzy warunki: poniechać przestępczej działalności, pisemnie przyrzec, że się do niej nie powróci, a w ciągu roku od wejścia w życie ustawy dobrowolnie zgłosić się do organów ścigania i ujawnić wszelkie okoliczności. Osobie takiej prokurator wyda postanowienie o przebaczeniu. Uchyli je, gdy słowo zostanie złamane. (Pierwsza wersja projektu w ogóle nie wspominała, do kogo zainteresowany ma się zgłaszać i że ma prawo złożyć zażalenie do sądu na postanowienie prokuratora).

Projekt wzbudził liczne wątpliwości natury moralnej, ale my zwróćmy uwagę na kwestie prawne. Kodeks karny oraz procedura przewidują wiele możliwości, z których może skorzystać przestępca, jeśli chce wrócić na uczciwą drogę.

Polityka 8.2000 (2233) z dnia 19.02.2000; Wydarzenia; s. 15
Reklama