Krzysztof Penderecki odebrał niedawno w Cannes bardzo prestiżową nagrodę Midem Classical Award dla „Najwybitniejszego kompozytora roku”.
„Credo”, jego najnowsze dzieło oratoryjne, wielkozespołowe (pięcioro solistów, dwa chóry i orkiestra), nawiązuje wprost do estetyki „Requiem Polskiego”, unika jednak przerysowanego, gromkiego patosu; w zamian mamy wysmakowane ulotne faktury chóralne, naturalnie kontrastujące z orkiestrowym tutti. Stylistyczne podobieństwo do ciągle wzbogacanego „Requiem” dotyczy też specyfiki harmonicznej (ale to szczegóły, na które zwrócą uwagę koneserzy).
A wszystko to na krążku w wybornym wykonaniu Narodowych Filharmoników i Chóru, Warszawskiego Chóru Chłopięcego i kwintetu solistów (Harasimowicz-Hass/Kłosińska/Marciniec/Zdunikowski/Nowacki), pod dyrekcją Kazimierza Korda. PIW
[dla koneserów]
[dla najbardziej wytrwałych]
[dla mało wymagających]