Kiedy mnie ktoś pyta, co sądzę o sytuacji w AWS – wykręcam się anegdotką. O facecie, który przycupnął na pokładzie Titanica. Patrząc na to, co się dzieje po zderzeniu z górą lodową, wykrzykiwał:
– Złota omega z podwójną kopertą – za dwieście dolarów... za sto... za pięćdziesiąt... za dwadzieścia... za dziesięć... bul bul bul.
Gdy pytają mnie (podczas szmeru towarzyskiego) o szanse przetrwania koalicji, grzebiąc w pamięci przypominam sobie opowiastkę o tzw.
Polityka
6.2000
(2231) z dnia 05.02.2000;
Groński;
s. 77