Archiwum Polityki

Cytaty

Świat skromnie opłakiwał śmierć Franjo Tudjmana, autokratycznego prezydenta Chorwacji, którego trudno było polubić. W ceremonii pogrzebowej w Zagrzebiu nie uczestniczył żaden z czołowych polityków Unii Europejskiej. Tymczasem Chorwaci żegnali swego prezydenta pogrążeni w głębokiej żałobie. Przed jego mogiłą na zagrzebskim cmentarzu przedefilowało sto tysięcy osób, wiele z nich płakało, wiele rzucało wiązanki kwiatów do otwartego grobu. W końcu Tudjman był założycielem państwa chorwackiego i postacią, która tak zdominowała sprawy państwowe, że niewiele osób może sobie wyobrazić Chorwację bez niego. Będzie musiało. 3 stycznia odbywają się wybory, w których Chorwacka Unia Demokratyczna (HDZ), jak wiele wskazuje, po raz pierwszy straci większość w parlamencie. Śmierć prezydenta i upadek jego partii skomplikują sytuację także w Bośni i Hercegowinie. Ale na całe Bałkany mogą mieć wpływ pozytywny. Mogą uruchomić odkładany przez lata proces reform, a także odblokować życie polityczne, od dawna paraliżowane przez HDZ z pomocą restrykcyjnego prawa prasowego i skrupulatnej kontroli nad telewizją.

Time, Nowy Jork

Polityka 1.2000 (2226) z dnia 01.01.2000; Cytaty; s. 40
Reklama