„Tu Radio Classic. Usłyszą państwo teraz utwory Mendelssohna, Bacha i Czajkowskiego”. Potem muzyka. Non stop. Coś, co mogłoby się mało przygotowanemu słuchaczowi wydawać dłuższym utworem symfonicznym, jakby trzyczęściowym, ale to były odrębne kompozycje. I znów prezenter: „Usłyszeli państwo finał V Symfonii Piotra Czajkowskiego, a przedtem fragment kantaty Bacha, a przedtem jeszcze fragment IV Symfonii Mendelssohna, w wykonaniu orkiestry szkockiej pod dyrekcją Jerzego Maksymiuka”.
Polityka
1.2000
(2226) z dnia 01.01.2000;
Kultura;
s. 58