Archiwum Polityki

Zbadanie przez przesłuchanie

Na pierwszym grudniowym posiedzeniu Sejmu posłowie mają debatować nad projektami nowelizującymi zakwestionowaną w sporej części przez Trybunał Konstytucyjny uchwałę powołującą komisję śledczą do spraw banków. Nad własnym projektem pracuje obecnie Prezydium Sejmu (na razie z obecnej uchwały wykreślono wszystkie podważone przez TK punkty) oraz klub PiS: – Przygotowujemy nasz projekt jedynie na wszelki wypadek i przedstawimy go jedynie wtedy, gdy prezydium nie zaproponuje własnego – tłumaczy Artur Zawisza, przewodniczący komisji.

PiS chciałoby, by odnowiona komisja zbadała prywatyzację banku Pekao, fuzję banku z BPH, przejęcie Banku Gdańskiego przez BiG, prywatyzację BGŻ oraz działalność Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów w sektorze bankowym. Artur Zawisza zapowiada również badanie decyzji Komisji Nadzoru Bankowego, podjęte przez osoby inne niż zasiadający w niej przedstawiciele NBP i prezydenta. Nie porzuca jednak zamiaru wezwania na świadka prezesa NBP Leszka Balcerowicza i Hanny Gronkiewicz-Waltz, która oświadczyła, że zajmowanie przez nią kiedyś funkcji szefowej banku centralnego uniemożliwia jej stawienie się przed komisją. Zapowiada się więc kolejny spór.

Własny projekt ustawy zgłosił już klub Samoobrony, który chce badać sprawy z lat 1988–2006, w tym decyzje instytucji państwowych w sprawach powstania i przekształceń dziesięciu banków, m.in. Banku Śląskiego, BGŻ, Wielkopolskiego Banku Kredytowego, Banku Ochrony Środowiska, Banku Handlowego, chce też zająć się upadłością Banku Staropolskiego, likwidacją Wschodniego Banku Cukrownictwa, a także sprzedażą przez NBP akcji Polskiego Banku Inwestycyjnego i Prosper Banku na rzecz Kredyt Banku. Jeśli Sejm poprawi feralną uchwałę, nie trzeba będzie wybierać nowych członków komisji, chyba że posłowie zdecydują się poszerzyć jej skład.

Polityka 47.2006 (2581) z dnia 25.11.2006; Ludzie i wydarzenia; s. 18
Reklama