Areszt to najsurowszy środek zapobiegawczy, powinien być stosowany tylko w wyjątkowych sytuacjach. Ale w Polsce wyjątek staje się normą. Ludzi zamyka się na chybił trafił. Bez jasnych przyczyn, często bez dowodów winy. Przy okazji łamani bywają też prokuratorzy i sędziowie.
Marcin Kołodziejczyk, Piotr Pytlakowski
25.11.2006