Archiwum Polityki

Cośmy tacy spięci

Czy naprawdę mamy więcej powodów do stresu niż nasi przodkowie? • Czy stres zależy od sytuacji, czy od tego, jak o niej myślimy? • Czy warto walczyć o bezstresowe życie?

Stan stresu powstaje wtedy, gdy stawiane przed nami wymagania rozmijają się z naszymi możliwościami. Stanowi temu towarzyszy fizyczne pobudzenie, a także emocje: złość, smutek, uczucie napięcia, czasem również – wtedy, gdy sytuację odbieramy bardziej jako wyzwanie niż zagrożenie – uczucie przyjemnego podniecenia. Z biologicznego punktu widzenia stan stresu to szereg zmian w funkcjonowaniu organizmu – wydziela się hormon o nazwie adrenalina, a gdy stan ten trwa dłużej, również inne hormony, takie jak kortyzol. Serce bije szybciej, kurczą się naczynia krwionośne, źrenice się poszerzają. Oczywiście powyższy opis stanu organizmu nie musi automatycznie oznaczać stresu. Wbiegając po schodach możemy wywołać podobne doznania fizyczne, którym jednak nie towarzyszą typowe dla stanu stresu myśli i uczucia. W myśleniu o stresie soma i psyche stanowią nierozerwalną całość, a związki pomiędzy stanem fizycznym organizmu i psychiką są obustronne.

O stresach naszych przodków

Czy życie jest stresujące? Dla wielu osób pewnie tak. Można się spotkać z opinią, że współczesne życie niesie ze sobą szczególnie dużo stresu. Czy aby na pewno? Wyobraźmy sobie życie naszych dziadków i pradziadków, nie cofając się zresztą do czasów łowiecko-zbierackich, gdy człowiek wiódł swe życie na sawannie, a kończył je pewnie niejednokrotnie w charakterze posiłku jakiegoś drapieżnika (dziś trudno pomyśleć, że moglibyśmy zostać pożarci przez tygrysa). Jeszcze sto lat temu w Europie życie ludzkie upływało pod znakiem chorób i śmierci najbliższych. Żyło się krócej niż teraz, a jeszcze w dzieciństwie można było być świadkiem śmierci sporej części rodziny. Powszechna była ciężka fizyczna praca, niedożywienie, brak urlopów i wakacji, duże ryzyko, że padnie się ofiarą pospolitego przestępstwa.

Ja My Oni „Spróbuj zrozumieć siebie" (90076) z dnia 25.11.2006; Pomocnik Psychologiczny; s. 4
Reklama