Październikowa „Res Publica Nowa”
Ponad dziewięćdziesiąt procent ludzkości narzeka na brak pieniędzy. Nic zatem dziwnego, że od momentu, kiedy pieniądze na trwałe weszły do gospodarki i stały się obiektywnym czynnikiem warunkującym naszą egzystencję, pojawiły się też protesty przeciwko niszczącej, alienującej i amoralnej sile pieniądza. Doskonale rozumiemy marzenia tych, którzy (jak Fourier czy Marks) śnili o świecie, w którym pieniądz nie będzie istniał, wobec tego zniknie nie tylko nędza i bogactwo, ale przede wszystkim dająca się nam wszystkim we znaki presja pieniądza.
Polityka
42.2000
(2267) z dnia 14.10.2000;
Kultura;
s. 56