Do faworytów naszego rynku muzycznego – ludowych Brathanków i niezatapialnej Budki Suflera – niespodziewanie dołączyła Arka Noego. Okazało się, że śpiewający religijne piosenki zespół złożony ze znanych muzyków i gromady ich dzieci zdystansował tak oklaskiwany w Opolu „Bal wszystkich świętych”.
Płyta „A gu gu” ukazała się na początku kwietnia i już wkrótce stała się najlepiej sprzedającym się albumem tego roku. Wprawdzie liczba zamówień na piosenki Arki Noego – ponad dwieście tysięcy – nie jest imponująca w porównaniu z Kayah i Goranem Bregoviciem, ale inni muzycy mogą o niej w tych trudnych dla fonografii czasach najwyżej pomarzyć. Utwory „A gu gu” czy „Święty Święty uśmiechnięty” znajdują się na listach przebojów, a teledyski puszczane są nie tylko w „Ziarnie”, katolickim programie dla młodych widzów, ale także między programami dla dorosłych.
Polityka
37.2000
(2262) z dnia 09.09.2000;
Kultura;
s. 50