Archiwum Polityki

Ludzie listy piszą...

[warto mieć w biblioteczce]

Adam Leszczyński: Sprawy do załatwienia. Listy do „Po Prostu” 1955–1957. Przedmowa Marcin Kula. Wyd. TRIO. Warszawa 2000, s. 221

Ludzie pisują listy do redakcji z różnych powodów. Dlatego że utożsamiają się z pismem i chcą dać temu wyraz albo dlatego, by ich nazwisko ukazało się w gazecie. W latach PRL robili to również dlatego, że była to jedyna forma publicznej ekspresji, a często ostatnia nadzieja skrzywdzonych i poniżonych.

List jest cennym źródłem dla historyka. Zbiór listów pisanych przez różnych autorów jest źródłem bezcennym. Ta książka jest analizą ok. 500 cudem zachowanych listów do redakcji „Po Prostu”, co stanowi ok. 20 proc. korespondencji, która wpłynęła do redakcji. To już ilość, która pozwala na wyciąganie wniosków ogólnych. „Sprawy do załatwienia” to kolejna pozycja w świetnej serii W krainie PRL, która usiłuje opisać codzienność Polski Ludowej. Czyli to właśnie, co najtrudniej zrozumieć dzisiejszemu czytelnikowi. Dodajmy, że książka otrzymała nagrodę Jana Józefa Lipskiego. Zasłużenie.

[lektura obowiązkowa]
[warto mieć w biblioteczce]
[nie zaszkodzi przeczytać]
[tylko dla znawców]
[czytadło]
[złamane pióro]
Polityka 36.2000 (2261) z dnia 02.09.2000; Kultura; s. 48
Reklama