Archiwum Polityki

ZUS się budzi

ZUS energiczniej zabrał się za ściąganie składek i tropienie dłużników. Pomaga mu w tym unowocześniony system nadzoru i monitorowania płatników ARS 2000. Wiadomo kogo ścigać i ZUS wreszcie sprawniej to robi. W I połowie roku jego oddziały skierowały ponad 4 tys. wniosków o przymusowy wpis do hipoteki, 634 zawiadomienia do prokuratury o popełnieniu przestępstwa, 104 wnioski o ogłoszenie upadłości i 210 pozwów sądowych bezpośrednio przeciwko członkom zarządów firm. Są też już pierwsze wyroki. Na przykład dwaj właściciele zakładu budowlanego z Gorzowa Wielkopolskiego otrzymali karę trzech miesięcy więzienia z zawieszeniem na dwa lata za uporczywe uchylanie się od płacenia składek na ubezpieczenie społeczne i zdrowotne swoich pracowników. Inni mają sądowe zakazy sprawowania funkcji pełnomocnika firmy czy członka zarządu. W sumie ZUS próbował w tym roku odzyskać zaległe składki wartości 3,8 mld zł, a ściągnął 850 mln zł. Szkoda tylko, że wśród najmocniej naciskanych nie widać jakoś kopalń, hut, PKP i innych wielkich państwowych molochów. Prezes ZUS co prawda zapewnia, że im także dobierze się do skóry, ale w świetle ostatniej decyzji ministra gospodarki, który zabronił wyłączania prądu zadłużonej kolei, trudno w to jakoś uwierzyć.

Polityka 36.2000 (2261) z dnia 02.09.2000; Gospodarka; s. 60
Reklama