Bronisław Malinowski i Stanisław Ignacy Witkiewicz. Badacz egzotycznych społeczności i ekstrawagancki pisarz-filozof. Uczony i artysta. Obaj fotografowali. Konfrontacja zdjęć przybliża te złożone osobowości.
Ich przyjaźń, a potem dramatyczne zerwanie, otacza legenda. Spotkali się na przełomie stuleci w Zakopanem. Obu zapewne służył klimat Młodej Polski, wszak obaj dojrzewali w Krakowie opanowanym przez „szatana” Przybyszewskiego, „nerwowców”, jak o nich mówiono, zdesperowanych geniuszy i samobójców. W tej atmosferze końca wieku roiło się od namiętnych romansów i egzaltowanych przyjaźni.
Osobliwe świadectwo związku z Malinowskim daje powieść Witkacego „622 upadki Bunga, czyli demoniczna kobieta”.
Polityka
43.2000
(2268) z dnia 21.10.2000;
Kultura;
s. 52