Archiwum Polityki

Ekolog nie korzysta z toalety

W wielu hotelowych łazienkach dyskretne wywieszki informują, że każdy oszczędzony ręcznik przyczynia się do ochrony środowiska. Linie Chinese Southern Airlines poszły krok dalej i zaczęły namawiać pasażerów – jeszcze przed odlotem – aby nie korzystali na pokładzie z toalety. Jedno jej użycie na wysokości 10 km odpowiada dodatkowemu zużyciu litra paliwa, za co na ziemi można przejechać samochodem 10 km – tłumaczy obrazowo pilot Liu Zhiyuan, cytowany przez agencję Xinhua. Z kolei gdyby zrezygnować z wożenia pokładowych poduszek i koców rocznie samolot oszczędziłby 60 ton paliwa. Wszystkie te apele podawane są w zielonym ekologicznym sosie, ale sprawa ma rzecz jasna także inne aspekty: Southern Airlines, jak wiele innych linii, znalazły się w tarapatach i każda oszczędność się przyda, a całe Chiny mają dramatyczne kłopoty z bilansem energetycznym, a także – tu wracamy do ekologii – w emisji gazów cieplarnianych szybko doganiają światowego lidera, USA.

Polityka 49.2006 (2583) z dnia 09.12.2006; Ludzie i wydarzenia. Świat; s. 19
Reklama