Archiwum Polityki

Jeszcze raz The Doors w superpaczce

Sam już nie wiem, czy chwalić zachłannych wydawców, czy pryncypialnie ich ganić. Oto po raz któryś proponują oni fanom zapakowaną w atrakcyjne pudełko twórczość Jima Morrisona i zespołu The Doors. Nowe opakowanie to jeszcze niewystarczający powód, by wydać lekką ręką poważną sumę (w okolicach 400 złotych). Ale są też powody, które trzeba rozważyć. Poza atrakcyjnym boxem dostaniemy 12 (!) płyt: sześć audio i sześć DVD audio z surroundowymi miksami 5.1. oryginalnych albumów. Wszystkie nagrania zremasterowano pod okiem byłych członków grupy oraz ich oryginalnego producenta Bruce‘a Botnicka. Całość brzmi rewelacyjnie! Do tego sporo dźwiękowych rarytasów, a pośród nich nawet rzeczy dotąd niepublikowane. A jeszcze do tego coś do pooglądania – fragmenty prób, koncertów itp. Mimo iż nie pierwsze to już pudełkowe wydawnictwo dorobku Morrisona i kolegów, to z pewnością najlepsze. A że Gwiazdka i sezon prezentowy za pasem, to można coś w tej sprawie pokombinować...

The Doors, Perception, Warner Music, 2006

Wojciech Mann

Polityka 49.2006 (2583) z dnia 09.12.2006; Kultura; s. 71
Reklama