Archiwum Polityki

Nominacje. Literatura

W 2006 r. nominacje do Paszportów w kategorii Literatura wprawiały wielu nominujących w kłopot. I to bynajmniej nie ze względu na obfitość wartościowych tytułów. Nie doczekaliśmy się w tym roku jakiegoś zdecydowanego przeboju książkowego, który byłby na ustach wszystkich. Zamilkli także ci młodzi pisarze, których wskazywano do nagrody w latach ubiegłych, by wspomnieć tu tylko Dawida Bieńkowskiego, Jacka Dukaja czy Mariusza Sieniewicza.

Może zabrzmi to osobliwie, ale nawet trójce zasłużenie nominowanych towarzyszyły oprócz pochwał pewne zastrzeżenia. I tak Dehnelowi oberwało się za to, że powieścią „Lala” wchodzi w koleiny prozy wspomnieniowej; na szczęście robi to z talentem, stając się prymusem swojej generacji. Witkowski ubiegłorocznym „Lubiewem” zawiesił poprzeczkę niezwykle wysoko, nic więc dziwnego, że zbiór opowiadań „Fototapeta” (skądinąd pisany przed „Lubiewem”) nie wytrzymuje tej konkurencji. Wreszcie Ignacy Karpowicz, który ma to nieszczęście, że jest debiutantem. „Niehalo” jest strzałem w dziesiątkę, ale prawdziwego pisarza poznaje się, ponoć, po drugim utworze, więc poczekajmy, zobaczmy. To samo można powiedzieć o „reisefieber” Mikołaja Łozińskiego oraz o „Świecie nura” Aleksandra Kościówa.

Do paszportowej gry włączył się w tym roku Tomasz Piątek („Błogosławiony wiek” to, po kilku słabszych utworach, rzecz godna uwagi) oraz Tadeusz Dąbrowski – jeden z najbardziej samodzielnych, mówiących swoim głosem, poetów, czego świadectwem tom wierszy „Te Deum”.

Literatura musi żyć awanturą. W tym roku było chyba za grzecznie, ale dobre rokowania na przyszłość są, więc kapituła nie powinna mieć problemu z wyborem laureata.

Jacek Dehnel


Urodził się w 1980 r.

Polityka 51.2006 (2585) z dnia 23.12.2006; Kultura; s. 80
Reklama