Jeden z aeroklubów reklamuje swoje kursy hasłem: „Czy chcesz zaimponować swojej dziewczynie?”. No i coraz częściej zdarzają się tacy, którzy chcą. Pikują, kręcą beczki i korkociągi... i giną. Jak pilot, który chciał zrzucić nowożeńcom wiązankę. W powietrzu robi się groźniej niż na drogach: lata kto chce i na czym chce.
W poprzedniej dekadzie w lotnictwie cywilnym co roku ginęło w wypadkach średnio 5–6 osób. W 2002 r. w 26 wypadkach lotniczych śmierć poniosło 12 osób, a poważnych obrażeń doznało 6. Zniszczeniu lub uszkodzeniu uległy 94 statki powietrzne. Odnotowano też 707 incydentów lotniczych. Ze sporządzonej przez Urząd Lotnictwa Cywilnego „Analizy stanu bezpieczeństwa lotów i skoków spadochronowych w 2002 r.” można się dowiedzieć, że „poziom bezpieczeństwa lotów nieznacznie obniżył się” i że wzrosły wskaźniki awaryjności.
Polityka
29.2003
(2410) z dnia 19.07.2003;
Kraj;
s. 31