Archiwum Polityki

17 minut na jednego

Kampania przed referendum unijnym, która potrwa do 5 czerwca, wkracza w decydującą fazę. Prezydent Aleksander Kwaśniewski w ramach swojej akcji Tak dla Polski ma jeszcze na swojej liście Baszkowice, Bochnię, Chorzów, Głogów, Gniezno, Góraszkę, Kędzierzyn-Koźle, Kraków, Lublin, Rabczewice, Łowicz, Rzeszów i Słupsk. Prezydent ma na kampanię blisko 6 mln zł. Ostatni zaś etap kampanii rządowej, pod hasłem „TAK głosuję”, nie jest do końca znany, ponieważ miejsca pobytu premiera Leszka Millera ustala się, jak twierdzi Kancelaria, z niewielkim wyprzedzeniem. Na przekonanie do Unii rząd miał 15,3 mln zł. Wydano dotychczas 5 mln, a wydanie kolejnych 8 mln już dokładnie zaplanowano.

Z coraz lepszej współpracy z biurem ministra Nikolskiego zadowolona jest najbardziej aktywna spośród organizacji pozarządowych, biorących udział w prounijnej kampanii – Fundacja im. Roberta Schumana. – O ile na początku rząd traktował naszą akcję jako konkurencyjną, o tyle z czasem coraz lepiej dostrzega, że mamy się raczej uzupełniać – mówi dyrektor generalny Fundacji Tomasz Bańka. Fundacja Schumana planuje jeszcze zorganizować m.in. 30 pikników europejskich i 13 debat na temat polskich szans i obaw. Szczególnie spektakularne mają być imprezy w Płocku (16–18 maja), Krakowie (31 maja) i Kielcach (1 czerwca).

Ci, którzy nie zdążą na bezpośrednie spotkania z politykami, będą mogli uzupełnić swoją wiedzę dzięki kampanii w publicznej telewizji i radiu. Zaczyna się 18 maja. Organizacje, które wezmą w niej udział, będą nas jednak nie tylko zachęcać do poparcia akcesji. Państwowa Komisja Wyborcza wydawała zgodę na uczestnictwo w akcji ugrupowaniom i stowarzyszeniom, w których statucie jest jakiekolwiek odniesienie do UE lub do integracji, także negatywne.

Polityka 20.2003 (2401) z dnia 17.05.2003; Ludzie i wydarzenia; s. 13
Reklama