Biura podróży łamią prawo stosując w umowach zapisy, które w przypadku rezygnacji z wycieczki na siedem lub mniej dni przed jej rozpoczęciem odbierają klientom możliwość odzyskania pieniędzy. Zdaniem Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów klienci powinni z powrotem otrzymać tę część wpłaconej sumy, jaką biuro zaoszczędziło nie realizując umowy. Poszkodowani mogą więc żądać zwrotu i kierować sprawy do sądu. Z kolei biura turystyczne uważają, że klient powinien się ubezpieczyć od kosztów rezygnacji z imprezy.
Polityka
20.2003
(2401) z dnia 17.05.2003;
Gospodarka;
s. 38