Trybunał Konstytucyjny uznał wydawanie obywateli polskich obcym państwom na podstawie tzw. europejskiego nakazu aresztowania za sprzeczne z ustawą zasadniczą. Jak dotychczas działał ten nakaz i co się teraz zmieni?
Mija właśnie rok, odkąd w związku z przystąpieniem do UE zmodyfikowaliśmy procedurę karną tak, by ułatwić ściganie przestępców na całym unijnym obszarze.
Nie wystarczy dziś przekroczyć granicę i zniknąć w milionowych aglomeracjach Paryża, Berlina, Rzymu, aby uniknąć sprawiedliwości. Każde państwo europejskie może na prośbę innego państwa – członka Unii – wydać mu gangstera, zabójcę, złodzieja. Skomplikowane nieraz umowy ekstradycyjne zastąpił europejski nakaz aresztowania, zakończony przekazaniem ściganego władzom państwa, które o to zabiegały.
Polityka
21.2005
(2505) z dnia 28.05.2005;
Społeczeństwo;
s. 96