Kilka lat temu naukowcy z Królewskiego Instytutu Turystyki w Madrycie przebadali ponad 6 tys. turystów opuszczających Hiszpanię po dwutygodniowym urlopie, pytając, jak wypoczęli? Okazało się, że zdecydowanie lepiej wypoczęci czują się ci, którzy wakacje spędzili aktywnie.
– Regeneracja sił psychofizycznych następuje wtedy szybciej – dodaje dr Ewa Ratajska zajmująca się psychologią i socjologią podróżowania i wypoczynku. – Nie chodzi tu wyłącznie o uprawianie sportów, ale także poznawanie innego kraju i jego zabytków, a nawet podziwianie krajobrazów.
Dwutygodniowy urlop wyda nam się tym dłuższy, im więcej zafundujemy sobie wrażeń – od prostego zwiedzania w zorganizowanej grupie po samotne wędrówki czy wspinaczki albo naukę nurkowania. Ludzi przed czterdziestką po 3–5 dniach, a tych po czterdziestce najdalej po tygodniu pobytu w nowym miejscu i klimacie zaczyna rozpierać energia. Coś byśmy zrobili, gdzieś byśmy pojechali, coś zobaczyli, przeżyli.
Zaplanuj wcześniej
Trzeba więc mieć na takie cele zarezerwowane pieniądze, zabrać ze sobą buty trekkingowe, dwa zdjęcia do wizy (gdy przyjdzie nam ochota odbyć wycieczkę do sąsiedniego kraju), ekstra filmy czy karty pamięci do aparatu fotograficznego (w miejscowościach turystycznych są o wiele droższe), międzynarodowe prawo jazdy, wreszcie przewodnik.
Na wstępie kilka ogólniejszych uwag. Wybraliśmy kraje i regiony najliczniej – ze względu na klimat i ceny – odwiedzane przez Polaków.
Ceny wycieczek i innych atrakcji podajemy według cenników polskich biur podróży, kupione na miejscu są zwykle niższe. Ale zwiedzanie z polskojęzycznym przewodnikiem ma tę przewagę nad samodzielnym podróżowaniem, że dokładniej dowiadujemy się, co widzimy.