Policja pozazdrościła żandarmerii wojskowej i gminnym strażnikom paralizatorów elektrycznych i chce je wprowadzić do swego pokaźnego już arsenału środków przymusu bezpośredniego. Policjant, poza użyciem własnej siły fizycznej, służbowego psa i konia, posłuszeństwo może wymuszać używając m.in.: kajdanek, prowadnic, kaftanów bezpieczeństwa, pasów i siatek obezwładniających, kolczatek drogowych, chemicznych i wodnych środków obezwładniających, pałek służbowych (zwykłych, szturmowych i wielofunkcyjnych) oraz gumowych pocisków.
Polityka
9.2005
(2493) z dnia 05.03.2005;
Fusy plusy i minusy;
s. 97