Platforma Obywatelska, kiedyś partia trzech tenorów: Olechowskiego, Tuska, Płażyńskiego, ma dziś w rzeczywistości jednego lidera. To Platforma Rokity. I nie zmienia tego fakt, że formalnie Tusk z Rokitą dzielą się obowiązkami – Tusk jeździ po kraju i przygotowuje partię do wyborów, a Rokita szykuje się do rządzenia. Najważniejsze, kto nadaje styl i ton.
Platforma Obywatelska przekazała marszałkowi Sejmu wniosek o przeprowadzenie referendum konstytucyjnego poparty podpisami 750 tys. obywateli. Najważniejsza ogólnopolska akcja tego ugrupowania zakończyła się sukcesem, ale połowicznym. Okazało się, że struktury partii dobrze pracują, w wyborach mogą się sprawdzić, jednak przełomu w sondażach nie ma. Choć apelowano o podpisy pod hasłami niewątpliwie chwytliwymi: zmniejszenia liczebności Sejmu o połowę, likwidacji Senatu i immunitetów czy wprowadzenia wyborów w okręgach jednomandatowych.
Polityka
4.2005
(2488) z dnia 29.01.2005;
Kraj;
s. 34